Za nami drugi tydzień ferii, czyli ten który zazwyczaj mija szybciej. Rozpoczęliśmy pokazem filmu o agencie kocie. Film nie tylko zebrał pełną widownię wewnątrz sali kinowej, ale także na kanapie przed wejściem zgromadził babcie i dziadków cierpliwie czekających na swoje pociechy. Po filmie część ekipy uczestniczyła jeszcze w zajęciach plastycznych. Jako, że w sobotę obchodziliśmy dzień kota, i film był o kocie, koncepcji tej uległa także dalsza część zajęć. W myśl idei „Zero Waste”, z kartonów, sznurków i rolek po folii dzieciaki stworzyły bajeczne kociaki!
No a cóż by to były za ferie, gdyby nie przytrafił nam się choć jeden taki dzień. Arek i Aga z opalenickiego Cuksa przeprowadzili dziś warsztaty cukiernicze, które jak przy każdej okazji były też naszą najbardziej obleganą propozycją. Wprawni cukiernicy nie ulegli jednak żadnej presji i przeprowadzili zajęcia na najsłodszym…tzn. najwyższym poziomie. W ciągu trzech godzin z masy cukierniczej powstały misterne misie, no i jeszcze to na co wszyscy czekali z największą niecierpliwością, czyli fantastyczne małe torciki zdobione wedle uznania i fantazji małych cukierników. Palce lizać!
Pewnie już nawet rodzice dzieciaków, które przychodzą na ferie w opalenickim CKiB tego nie pamiętają, ale były kiedyś w szkole zajęcia z majsterkowania. Uczono wtedy wielu przydatnych rzeczy. Jak wbić gwóźdź, jak wywiercić otwór, jak wkręcić śrubkę. No i łącząc wszystkie powyższe, postanowiliśmy przywołać piękne wspomnienie tamtych spotkań. W trakcie przedostatniego dnia ferii zbudowaliśmy małe, ale w 100 procentach funkcjonalne domki dla ptaków. Jednospadowe daszki na zakładkę i otwierane dno, żeby po okresie lęgowym móc uporządkować domek dla nowych lokatorów. Każda deseczka została pieczołowicie oszlifowana, każdy otwór dokładnie wymierzony, a każdy gwóźdź wbity bez zagięcia. Po trzech godzinach mozolnej pracy powstało 14 eleganckich budek dla naszych miejskich ptaszorów!