Za nami pierwszy, albo jak kto woli pierwszy od bardzo, bardzo dawna pchli targ. Wydarzenie, które odbyło się w sobotę, 25 listopada zgromadziło wielu wystawców, którzy szczelnie zastawili swoje stoły.
Jak to zwykle w takich przypadkach bywa – najwięcej było ubrań – czasem nawet zupełnie nowych i nigdy nie noszonych!
Najmłodsi uczestnicy kiermaszu wyprzedawali swoje zabawki, a nawet przygotowane specjalnie na tę okazję rękodzieło.
Kupujący mimo nie najlepszej tego dnia pogody przewijali się między stoiskami.
Generalnie było gwarnie i wesoło.
I w zasadzie nieważne jak komu szły interesy, bo najważniejsza tego dnia była dobra i przede wszystkim wspólna zabawa, a tej na pewno nie zabrakło, dlatego impreza z pewnością wpisze się do naszego kalendarza!