Stało się! 9. Jarmark Świąteczny przeszedł do historii. 
Impreza o nieprawdopodobnym klimacie, która w tym roku wyjątkowo odbyła się na terenie wokół CKiB nie straciła nic na swej atrakcyjności. 
Niedziela okazała się być najchłodniejszym dniem jarmarkowego łikendu, 
ale nie przeszkodziło to rodzicom tłumnie przybywać na występy swoich pociech, które dumnie prezentowały się na scenie. 
Sporym zainteresowaniem cieszyli się także pozostali artyści, których wielu przewinęło się nie tylko dziś, ale też przez wszystkie trzy dni. 
Na stoiskach handlowych codziennie panował tłok, a zwłaszcza dziś, bo każdy chciał jeszcze załapać się na jakieś smaczki i świecidełka. 
Impreza o nieprawdopodobnym klimacie, która w tym roku wyjątkowo odbyła się na terenie wokół CKiB nie straciła nic na swej atrakcyjności. Niedziela okazała się być najchłodniejszym dniem jarmarkowego łikendu, ale nie przeszkodziło to rodzicom tłumnie przybywać na występy swoich pociech, które dumnie prezentowały się na scenie. Sporym zainteresowaniem cieszyli się także pozostali artyści, których wielu przewinęło się nie tylko dziś, ale też przez wszystkie trzy dni. Na stoiskach handlowych codziennie panował tłok, a zwłaszcza dziś, bo każdy chciał jeszcze załapać się na jakieś smaczki i świecidełka. Pomimo braku śniegu panowała iście świąteczna atmosfera, która szybko udzielała się odwiedzającym opalenicki jarmark. 
Morze ludzi zgromadził piękny, nostalgiczny ale także świąteczny koncert Eleni, 
która w mgnieniu oka złapała wspólny język z opalenicką publicznością. 
Było to doskonałe zwieńczenie naszych trzydniowych zmagań. 
Morze ludzi zgromadził piękny, nostalgiczny ale także świąteczny koncert Eleni, która w mgnieniu oka złapała wspólny język z opalenicką publicznością. Było to doskonałe zwieńczenie naszych trzydniowych zmagań. Za rok jubileuszowy, 10. Jarmark Świąteczny, który w wielkim stylu powróci na przebudowany opalenicki Rynek, a my już nie możemy się doczekać! 
