To była podróż nie tylko na odległy kraniec Hiszpanii, ale przede wszystkim w głąb siebie. Łukasz Supergan opowiedział dziś obecnym na kolejnym spotkaniu miłośników przygód i podróży o pełnej zadumy pieszej pielgrzymce do Santiago de Compostela – oddalonym od Warszawy, skąd wyruszył, o niemal 4 tysiące kilometrów. Mimo, że nie była to najtrudniejsza droga jaką przebył, to właśnie pielgrzymowanie szlakiem świętego Jakuba wspomina z największym sentymentem. Mimo niepogody i ograniczonego budżetu szedł niestrudzenie przez 111 dni, a każdego dnia na swojej drodze spotykał wspaniałych ludzi, którzy motywowali go do dalszej wędrówki.